Hyundai Sonata 2009r., 2.0 164KM, B+G
Sprzedający powiedział, że to kwestia regulacji gazu, więc pojechałam na regulację. Skasowano błąd. 1,5 dnia później znów "check engine". Auto odstawione do warsztatu, mechanik obejrzał świece, uznał, że są mocno zużyte i to w nich dopatrywał się pojawiania się błędu, wymienił świece, skasował błąd. 1,5 dnia później znów "check engine". Po podłączeniu do komputera diagnostycznego wyświetla jakiś błąd katalizatora. Jak i gdzie to zrobić, żeby nie wymieniać na ślepo sondy lambda i katalizatora, nie wywalić ogromu pieniędzy, tylko zdiagnozować, co faktycznie sprawia problem? A jeśli to faktycznie kwestia regulacji gazu, to czy po wymianie świec znów należałoby to zrobić?
Śródmieście, Wałbrzych
Jezeli jest bład katalizatora a raczej jego sprawnosci, to albo ma małą sprawnosc /duze zniszczenie i trzeba wymienic, lub błąd ten moze generować niesprawna sonda lambda.W danych bieżącyc należy sprawdzić jak zmienia sie napiecie owej sondy]mowa o sondzie za katalizatorem].Jezeli nie pracuje to moze ona generowć ów bład.Natomiast jesli jest sprawna to wymiana katalizatora
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.