Volvo s40 2.0 benzyna 2007
Witam. Mam problem z sonda lambda kod błędu p0135, komputer pokazuje że jest zasilanie, a po sprawdzeniu sondy zasilania fizycznie tam nie ma. Sprawdziłem wizake kabli od wtyczki do sondy do wejścia do ECU i jest ciągłość przewodu. Sprawdziłem dalej od wtyczki ECU do kostki która wpina się do skrzynki bezpiecznikow i tam jest ciągłość również, nie wiem czy to też ma sens tam sprawdzać ciągłość? Ogólnie nie ma tam napięcia. Czy jak zmostkuje i puszczę tam napięcie wlaczane tak jak stacyjka to będzie to miało sens (sonda będzie zasilana w momencie przekrecenia kluczyka), czy muszę raczej zmienić ECU bo raczej tam jest problem.? Wiem że sonda dostaje prąd od razu po przekreceniu kluczyka tylko teraz musiałbym sprawdzić na działającym silniku czy czarny i szary kabel daje jakieś napięcie powrotnej typu 0.5_0.6volt. No i jak do tego się ma komputer? Czy będzie analizował te sygnały, czy on ma wyznaczona ścieżke zasilania i nie można jej zmieniać?
Aktualizacja 1
Rezystancja w tym samym silniku u znajomego jest 12 omów a u mnie koło 10 omów. Społem na krótko to znaczy dodałem zasilanie do grzałki po stacyjce i narazie nie ma żadnych błędów. Wiem że tak nie powinno być ale dziwne że komputer nie wywala błędu.
Dragana 13E, Gdańsk
to jest błąd grzałki sondy lambda, ciągłość na grzałce morze być ale jak jest zbyt duża rezystancja nawet o 3 Ohmy to błąd się pojawi, porównać rezystancję grzałki sondy sprawnej z uszkodzoną,
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.