Subaru, Forester XT 2.5 (230KM) 2006
Witam
posiadam forestera 2,5XT turbo wersja 230Km z automatem podciągnięta do 270KM r.2006. Auto jeździło ok do ostatniego momentu. Silnik zgaszony, po 3 dniach ponowne odpalenie auta i zdziwienie kompletny brak mocy powyżej 3 tyś. obr. Na benzynie w ogóle nie przyśpiesza, żeby jakoś pojechać trzeba zmieniać bieg na wyższy i trzymać poniżej 3tyś wtedy jakoś się toczy. Forek zagazowany i na gazie wchodzi na obroty do końca ale zachowuje się jakby zamiast tych 270 mial 70KM albo i mniej. Na postoju wchodzi na obroty bez najmniejszego problemu. Wciśniecie pedału i 8tyś w momencie. Żadnych błędów ECU. Myślałem że może coś przegryzło przewody(kiedyś miałem tak z gazem) ale wszystko wydaje się być ok. Forek podłączony pod kompa teoretycznie wszystkie parametry w normie. Wszyscy rozkładają ręce i mówią że to pewnie jakaś pierdółka, tylko nikt nie może stwierdzić co to. Mam to nieszczęście że mieszkam koło Wrocławia, a tu ciężko znaleźć jakiegoś mechanika do subaru. A dalsza jazda tym autem chyba tylko na lawecie.
Może ktoś ma jakiś pomysł, albo zna dobry zakład. Który bez komputera jest w stanie naprawić to auto...
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.