Mazda 6 kombi 2.0 Disel 2003r
Auto stoi na posesji 1dzień, widać pod samochodem duży wyciek płynu chłodniczego. Płyn uzupełniony i następnego dnia wyjeżdżam autem, ogrzewanie bardzo słabo działa i długo sie nagrzewa tylko zimny nawiew.
Płyn nie cieknie już tak bardzo bo widać jest widoczny w zbiorniczku... Po ok 10-15min jazdy podnosi się kontrolka płynu aż do górnej granicy gdzie muszę zatrzymywać auto aby je schłodzić i potem taka sama sytuacja co 5min.
Przy jednym postoju nie było ładowania jakby akumulator nie ładował, samochód nie chciał odpalić po podłączeniu klem zapalił odrazu jednak po dłuższym postoju 2-3godziny także nie odpalał więc nie wiem czy to wina ładowania.
W warsztacie myślę, nie sprawdzono dokładnie usterki jednak stwierdzono wymianę pompy wody i kompletny rozrząd...
Czy to może być zupełnie co innego?
Sikorskiego 11, Kraków
Lada chwila doprowadzisz do nieodwracalnego uszkodzenia silnika. Układ chłodzenia jest nieszczelny i zapowietrzony. Brak ogrzewania to tylko skutek, następstwo tego stanu. Jak najszybciej trzeba zlokalizować wyciek i naprawić/uszczelnić mając nadzieję, że już nie przegrzałeś silnika.
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.