Carfun

Odpowiedź warsztatu:

1.Nie przypominam sobie abyśmy w historii naszego serwisu uszkodzili felgę w samochodzie Chrysler Voyager 2.Wszelkie zastrzeżenia ze strony klient a zawsze są rozwiązywane na rzecz klienta .Posiadamy specjalna polisę w firmie ubezpieczeniowej aby zagwarantować klientom bezpieczeństwo dotyczące naszych usług. Tak wiec gdyby doszło u nas do uszkodzenia felgi sprawa została by zgłoszona do ubezpieczyciela .A gdyby okazała się zasadna nasz ubezpieczyciel na pewno wypłacił by odszkodowanie za straty spowodowane przez nasza firmę 3,Wszytkie nasze maszyny posiadają zabezpieczenia przeciwko uszkodzeniu felg (specjalne nakładki ) i blokady 4 Drogi Kliencie w tej chwili w naszym warsztacie w którym nie wiemy co to klucz dynamometryczny mamy ich 7 !!! I wszystkie sa używane .Dodatkowo co rocznie wykonywany jest serwis i kalibracja kluczy … 5. Do naszego serwisu często gęsto trafiają praktycznie nowe samochody z przebiegiem 200 km drogich marek i gdzie jedna felga potrafi kosztować 3-4 tys. Zł i nic złego im się nie dzieje. .. 6.Przerabiamy dużo samochodów flotowych ,firmowych i gdyby jakoś naszej obsługi była by tak zła jak napisałeś drogi kliencie to już dawno te firmy zrezygnowały by z naszych usług ..a tak nie jest … 7.Zamiast pisać głupoty po Internecie lepiej było by się zgłosić do nas i wyjaśnić sprawę ..ale widać nie chodzi o uszkodzenie lecz o chęć wylania z siebie żółci ..i rzucanie obelgami co zresztą widać w pańskim komentarzu …