LPG – legalizować czy wymieniać?

Każdy, kto posiada instalację LPG w swoim aucie wie, że butla jest homologowana na dziesięć lat. Po tym okresie trzeba ją ponownie zalegalizować lub wymienić. Które rozwiązanie jest bardziej opłacalne? I czy oznacza to również, że lepsze? Zobacz, co zrobić w takim przypadku i nie daj się zaskoczyć!

Zanim zdecydujesz się na konkretne rozwiązanie, musisz wiedzieć o kilku podstawowych sprawach. Przede wszystkim nie każdy zakład montujący LPG posiada uprawnienia na przeprowadzanie badań i ponowne wydanie homologacji. Poza tym przed oddaniem butli do sprawdzenia, musi być ona opróżniona z gazu. Zbiorniki mogą być zalegalizowane drugi raz, należy jednak pamiętać, że ich maksymalna żywotność to dwadzieścia lat od daty produkcji. Ponadto na tabliczce musi być wybity znak 67 R.

Ponowna legalizacja butli wiąże się oczywiście z kosztami, które ciężko generalizować. Wszystko zależy od jej rodzaju, wieku, umiejscowienia, czy sposobu dostarczenia. Cena oscyluje z reguły w granicach 200-250 zł. Tymczasem nowy zbiornik kosztuje około 350 zł, ale trzeba też liczyć się z reguły z wymianą wielozaworu. Ostatecznie więc trzeba być przygotowanym na wydatek rzędu 500zł.

Jaki z tego wniosek? Lepiej legalizować – zapłacisz połowę mniej, a czujesz się tak samo bezpiecznie. Zanim butla zostanie dopuszczona do ponownego użytkowania, jest dokładnie sprawdzana przez specjalną aparaturę kontrolno-pomiarową, dzięki czemu można mieć pewność, wszystko jest w porządku.

Nieco inaczej wygląda kwestia samochodów sprowadzanych zza granicy, które posiadają wbudowaną instalację LPG. Zbiorniki w tych pojazdach nie posiadają dokumentów odbioru Transportowego Dozoru Technicznego i nie mogą być eksploatowane na terenie Polski. Trzeba wtedy wymienić butlę lub ją zalegalizować. Często jednak koszt wymiany przewyższa kilkukrotnie koszt ponownej homologacji.

Osobną grupę stanowią zbiorniki do instalacji V generacji, które mają specjalną pompę LPG. Takich zbiorników nie ma na naszym rynku, możliwa jest więc tylko legalizacja.

Wielu specjalistów wskazuje jednak, że wymiana w wielu przypadkach wydaje się bardziej sensowna. Po pierwsze, w przypadku ponownej legalizacji konieczne jest wyjęcie butli, co stanowi dodatkowy koszt. Wraz z ceną badania wychodzi już cena podobna do nowego zbiornika. Ponadto nigdy nie masz gwarancji, że butla przejdzie badanie. Jeśli nie, tylko stracisz pieniądze. A nawet, jeśli dostaniesz upragnioną homologację, to prawdopodobnie tylko na kilka lat. W takim ujęciu wydaje się, że wymiana ma jednak sporo zalet.

Wymieniać czy legalizować? Pytanie wydaje się nierozstrzygnięte. Większość kierowców decyduje się na drugą opcję, żeby zaoszczędzić. I nie ma w tym nic złego – butla po badaniu jest całkowicie bezpieczna, a usługa wychodzi o wiele taniej. Nigdy jednak nie ma gwarancji, że zbiornik bez zarzutu przejdzie diagnostykę. Zanim więc zdecydujesz się na konkretną opcję, warto zapytać specjalisty, który doradzi i pomoże. A to znacznie ułatwi sprawę.