Toyota Corolla 2006
Główny problem to od 6 lat sprzęgło. Było 2 razy wymieniane bez wielkiego efektu. 2 różne firmy. Wysprzęglik I pompka też były nowe. Też bez poprawy. Biegi wchodzą ciężko A pedał sprzęgła chodzi bez czucia. Nie czuć brania. Wydaje sie że bierze już od samej podłogi Ale ciężko coś wyczuć. Przed 1 wymiana chodził tak ciężko że zakwasy w nodze miałem. Potem trochę lepiej ale I tak gumowato opornie bez czucia brania bez tej elastyczności. Zdarzyły się 2 dni w ciągu 6 lat że samo z siebie wraz biegi i sprzęgło chodziły idealnie jak w nowym aucie. Potem znów zaczęło działać jak działało. Jazda to męka A 3 raz rozbierać wymieniać sprzęgło żeby efekt był znów ten sam szkoda pieniędzy bez pewności że to coś da. Jedyne co nie było wymienione to łapa I ta śruba z kulką po której ona chodzi Ale czy to miało by aż tak duży wpływ. Może stary wysprzęglik był wadliwy A nowy też jest wadliwy... Ale ile razy można wszystko wymieniać w poszukiwaniu winnego.
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.