Peugeot 307 SW Kombi,1,6HDI,2006 rok
Problem pojawil sie wczoraj. Najpierw ni z tego ni z owego w czasie jazdy lokalna droga z predkoscia ok 40 km/h zadzialal centralny zamek i zapalily sie wszystkie swiatla. Potem gdy dojechalem na najblizszy postoj wysiadlem i po zgaszeniu silnika zamknalem zamek(z pilota).Nastepnie otworzylem ..wszystko wydawalo sie ok ale okazalo sie ze nie moge otworzyc drzwi od strony kierowcy od zewnatrz.Pozostale bez problemu.Kilka razy wiec otwieralem i zamykalem ale rezultat ten sam. Na koniec otworzylem klamka od srodka i ruszylem w droge. Po przyjezdzie na nastepne miejsce postoju na chwile poszlem na zakupy i po powrocie znow otwarcie z pilota i...nagle wszystko zadzialalo jak trzeba.Jednka odczuwam pewien niepokoj gdyz nie wiem co sie stalo i czy sytuacja nie powtorzy sie np. w gorszej wersji ze nic nie bede mogl otworzyc.Czym to bylo spowodowane? Jakas wilgoc gdzies na stykach w zamkach czy cos innego?
F. Philipsa 8, Piła
witam, najprawdopodobniej pada zamek w drzwiach kierowcy , radzę wymienić - w skrajnym wypadku może być brak możliwości otworzenia drzwi nawet od środka , wtedy jest problem z dostaniem sie do niego
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.