Fiat Bravo 2010
WITAM.Chcialbym się dowiedzieć o taki przypadek.Bylem wczoraj oglądać fiata bravo 1.4 t-jet 2010r z Sieradza ul.Uniejowska 97(u Pana handlarza).Auto blacharsko wyglądało przyzwoicie lecz jeśli chodzi o silniku to tutaj był problem na zimny pokazywał minimum na bagnecie, a na rozgrzanym nic.Doslownie miezone 4 razy i nic.Kontrolka od ciśnienia normalnie się paliła.i gasła.przy odpalaniu.Był również.wyciek oleju spod wlewu oleju do.silnika i pokrywy klawiatury od zaworów.Odrazu mówię że i oszczegam innych , że to.wedlug.mnie oszuści.Kiedy spytałem się o ten olej handlarz odpowiedział że jeśli kontrolka się nie pali to dobrze,a jeśli nie to źle i kazał mi się przejechać , że mu przejdzie.Odbylem jazdę próbną.Auto zachowywali się dobrze.Zadnych stukow w zawieszeniu i w środku byli wszystko ok,ale po przyjeździe sprawdzenie stanu oleju I spytanie się czy bierze olej przy przebiegu 191tys a w ogłoszeniu pisaniu że jest 181tys i cenie widocznej na aukcji olx ok 13tys na felgach stalowych ,a sprzedaje tylko na aluminiowych ponieważ.nie chce ściągnąć kół bo tak brzydko wygląda Pan handlarz się wkurzył i zaczął bardziej tylko się pogrążać i zachwile mnie wyprosil z jego placu mnie wyprosil.
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.