POWRÓT

Mercedes C180 w203 2002

Co się stało

Witam Mój samochód to Mercedes C180 w203 1,8 z roku 2002 z instalacją gazową. Samochód po remoncie głowicy jeździł prawidłowo nie wyświetlając Kontrolki Check oraz żadnych błędów. Po przyjedzie za granice najpierw wskaźnik ilości gazu przestał działać wskazując ciągle rezerwę. Chwilę po tym pojawiły się przecieki płynu chłodniczego wraz z kontrolką Check. Samochód zaczął łapać temperaturę i słychać było głośna prace wiatraka następnie silnik stracił moc na 3 biegu. Samochód po rozgrzaniu silnika musiał osiągnąć ponad 3 tys obrotów, aby odblokować moc Dodam, że uszczelniłam chłodnice płynem zamykającym drobne dziury aby dojechać do mechanika. Mechanik wymienił mi tylko wąż ponieważ stwierdził, że samochód jeździ prawidłowo, a przeciek jest z węża nie z chłodnicy. Po odebraniu samochodu przejechałam 40 km po czym na parkingu pojawiła się ogromna plama od płynu chłodzącego pod samochodem a ciśnienie wyrwało tego węża plus chodzący wiatrak. Wezwałam tego samego Mechanika który odpalił samochód bez płynu w układzie chłodniczym. Następnie trafił na lawecie znów na jego warsztat. Odebrałam samochód z tym samym problemem z brakiem siły. Mechanik znów twierdził ze samochód jest sprawny. Wymienił mi filtr gazu , cewki zapłonowe, filtr paliwa , naprawił węże wymieniając na nowe, nie widział nieszczelności chłodnicy, wymienił czujnik położenia wału oraz Termostat na mój koszt po czym samochód jeździł jeszcze gorzej niż przed tym jak oddałam go pierwszy raz buczał nie mając kompletnie siły z dziwnym zapachem benzyny. Tego samego dnia oddałam go na gwarancje. I tym razem został wymieniony rozrząd , wężyk pod kolektorem i sonda lambada. Samochód gaśnie przy 3,5 tys obrotów, nie ma siły , nie działa ani na benzynie ani na gazie. Po rozgrzanym silniku samochód szarpie. Oddawałam samochód z temperaturą i brakiem mocy przy przyśpieszeniu. Po rozmowie z innym mechanikiem który jest gazownikiem stwierdził, że jest to wina sterownika silnika. Ale objawy uszkodzenia tego czujnika pojawiły się już po 3 krotnej próbie naprawy samochód . Pytanie brzmi. Czy możliwe jest to, że ciśnienie które wyrwało źle zamontowanego węża mogło zalać czujnik powodując uszkodzenie które spowodowało totalny brak mocy gaśnięcie silnika buczenie i wszystkie poprzednie naprawy były przyczyną przegrzanego silnika i popsutego czujnika oraz odpalenie samochodu bez płynu po 1,5 dniowym postoju zniszczyło mój termostat albo jakikolwiek części ? Czy możliwe , że samochód miał niewielki problem a po wyrwaniu tego węża mogło dojść do zagotowania podczas długiej drogi i uszkodzenia wszystkich wymienionych części po tym jak został odpalony 2 krotnie bez wody w układzie chłodniczym? Samochód 6 miesiący temu został sprawdzany technicznie przez innego Mechanika podczas naprawy głowicy 3 miesiące później także został sprawdzany przez mechanika podczas wymiany amortyzatorów. Mechanik widział tylko niewielki przeciek przy chłodnicy, a 2 tygodnie po tym rozsypało mi się nagle samochodu.