VW Passat b5 1.6 AHL 1997r.
Witam miesiąc temu w alternatorze 90A Boscha wymieniałem regulator napięcia oczywiscie oryginał był drogi wiec kupiłem zamiennik połowę tańszy. Wymieniałem go dla tego że napięcię na akumulatorze na właczonym silniku wynosiło 12,4-13.6V max i szczotki były już zjechane no i auto 3x piszczało podczas przełączenia klucza na rozruch. Po wymianie jest niby ok a raczej było od jakiegos juz czasu zauwazyłem że tylko na właczonym silniku oswietlenie dosłownie miga jak zarówka od świetlówki. I to dosłownie wszystkie oświetlenie jakie jest możliwe. Wczoraj również auto zapiszczało 3x wiec zrobiłem pomiary i tak na biegu jałowym dosyc duże napiecie 14.8V jak powłaczam światła dmuchawe i co mozliwe to spada do 13.6V. Wiec ładowanie niby działa. Jeszcze jedna uwaga jak dam gazu oswietlenie działa w porządku ale jak spadnie ponizej 1000 obrotów to znów to samo. I się zastanawiam czy mozliwe ze znów regulator do wymiany choc niby nowy ?? Akumulator sam w sobie napiecie trzyma mam zamontowany 520Ah i mam go juz 4 lata jakos z czego w aucie siedzi 3 lata. Przekaźniki czysciłem bezpieczniki sprawdzone co do jednego i problem nie znika wiec widać że problem leży w ładowaniu raczej. Co o tym myślicie ??
ul. Bokserska 9, Warszawa
Z opisu wynika ,że występuje pulsowanie napięcia prawdopodobna przyczyna regulator napięcia
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.