OBDII - co to jest i do czego służy?

Przeglądając motoryzacyjne fora internetowe często można natknąć się na nazwę OBDII. Czym jest to magiczne OBDII? Czy rzeczywiście pozwala właścicielowi samochodu na samodzielną diagnostykę pojazdu? Czy pozwala na kasowanie błędów silnika? Czy wreszcie pozwoli na kontynuowanie jazdy wtedy, gdy komputer samochodu mówi stanowcze nie?

Co to jest OBD2?

OBD II, czyli On-Board Diagnostic level 2 - w dosłownym tłumaczeniu: diagnostyka pokładowa poziomu drugiego. Interfejs OBDI powstał na początku lat 90 jako wymóg władz Kalifornii. Celem wprowadzenia jednego standardu, była możliwość szybkiego diagnozowania usterki, która może wpłynąć na wzmożone wydzielanie przez samochód substancji szkodliwych dla środowiska. Rozwinięciem standaryzacji złącz diagnostycznych jest właśnie OBDII, który w USA pojawił się jako obowiązkowy już w 1996 roku. W Unii Europejskiej najpierw wprowadzono go jako standard dla silników benzynowych w 2001 roku (w Polsce w 2002 roku), a później dla silników diesla w 2003 roku.

Z reguły złącza należy szukać pod kolumną kierowniczą po lewej stronie, ale zdarza się wiele wyjątków od tej reguły. W Passatach serii B5 złącze ukryte jest pod zaślepką konsoli środkowej, na prawo od hamulca ręcznego. W Fordach S-Max złącze znajduje się w lewym schowku kierowcy. Standard OBD2 wprowadzany był stopniowo, dlatego zdarza się, że niektóre starsze samochody mogą obsługiwać ten standard, mimo, że prawnie producent nie był jeszcze zobligowany do jego wprowadzenia.

Do czego służy złącze diagnostyczne OBD?

Przede wszystkim w prosty sposób mamy możliwość odczytania kodu błędu silnika, co zdecydowanie ułatwia zlecenie ewentualnej naprawy lub samodzielne usunięcie usterki. Mamy również możliwość skasowania błędu przed lub po wykonaniu naprawy. Kasowanie błędu po wykonaniu naprawy jest dosyć oczywiste, do czego może jednak przydać się taka procedura przed naprawą? Przykładowo, w niektórych samochodach część usterek powoduje przejście silnika w tryb awaryjny - samochód staje się „zamulony”, nie wchodzi powyżej 2 tysięcy obrotów, spadają wszystkie osiągi. Wykasowanie błędu może pozwolić nam wyjść z trybu awaryjnego, jeżeli usterka nie uruchomi go ponownie. Przydatne, gdy jesteśmy na wakacjach, w obcym mieście lub kraju i szukanie na szybko mechanika może być problematyczne lub drogie.

Oprócz diagnostyki silnika, możemy odczytać szereg danych, które nauczą nas bardziej ekonomicznej jazdy. Będziemy mieć dostęp do bardzo rozbudowanego komputera pokładowego, który pokaże nam chwilowe spalanie, spalanie na godzinę, średnie spalanie, ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej, pracę sondy lambda, temperaturę silnika. Odczyt poszczególnych parametrów zależy od danego samochodu i użytego oprogramowania.

Jak odczytać dane z OBD2?

Oczywiście, by cała operacja była możliwa potrzebujemy dwóch rzeczy: oprogramowania i skanera diagnostycznego w standardzie OBD2. Większość skanerów działa w oparciu o chip ELM327. Do wybory mamy skanery USB, Bluetooth i WiFi, o różnej cenie. Zasada działania w każdym z nich jest podobna, inny jest tylko sposób łączenia z naszymi urządzeniami. Droższe modele są często bardziej stabilne i posiadają automatyczne wyłączniki. Automatyczny wyłącznik przydaje się, jeżeli chcemy umieścić skaner na stałe w samochodzie, nie ma wtedy ryzyka rozładowania akumulatora. Z drugiej strony, przy codziennym użytkowaniu samochodu, takie ryzyko jest znikome, bo pobór prądu przez skaner jest minimalny.

Typy skanerów OBD2

Skaner na USB - może się z nim łączyć tylko na komputerach PC Windows, ewentualnie Mac OSX i Linux. Należy pamięta, że oprogramowanie w tym wypadku wypadnie najdrożej. Sam skaner na USB jest dosyć tani, drogie jest za to programowanie. To dodatkowy wydatek rzędu 50-150 dolarów. Darmowe demo wersje są często bardzo okrojone i wyczytanie z nich czegokolwiek jest praktycznie niemożliwe. Najpopularniejsze oprogramowanie to PCMSCAN, Dash Command, ScanXL.

Skaner na Bluetooth - najbardziej uniwersalny, nie poradzi sobie tylko z iPhonem, ponieważ Apple stosuje inny protokół Bluetooth, więc z urządzeniami nadgryzionego jabłka będzie współpracować tylko wersja WiFi. Za to bez problemu zadziała z Androidem, Symbianem, Windows Phonem, ale także z PC z odbiornikiem Bluetooth. Tutaj warto skorzystać z aplikacji Torque na Androida, bardzo rozbudowanej i polecanej, w cenie kilkunastu złotych w sklepie Google Play. Niektóre radia samochodowe, np. wybrane modele Parrota, mogą łączyć się ze skanerem po Bluetooth i wyświetlać informacje na swoim ekranie.

Skaner na WiFi - najdroższe rozwiązanie i jedyne możliwe w przypadku iPhonów. Współpracuje również z telefonami z systemem Android. Skaner tworzy własną sieć WiFi. Wadą tego rozwiązania jest to, że w tym samym czasie nie możemy korzystać z internetu na telefonie. Najpopularniejsze aplikacje na iPhona to między innymi Dash Command, OBD Doctor, OBD Fusion.