ZUH MODMAR - Marcin Moderski

Odpowiedź warsztatu:

Tak to już jest, jak się kupuję pierwszy samochód bez mechanika za ostatnie pieniądze , zapominając ,że zawsze w aucie jest coś do zrobienia, a w tym oprócz karoserii to masa rzeczy. Zgłosił się klient z ubezpieczalni na naprawę pojazdu marki Ford Focus diesel ,rozrząd,wycieki,brak mocy itd. Wykonano oględziny auta i stwierdzono ogólny tragiczny stan auta, min wymieniony silnik na bardzo zużytą jednostkę,duży przebieg, brak wielu śrub połamane elementy,plastiki poklejone i polecono oddać go do komisu bo jeszcze nie minął termin oddania. Niestety, właściciel chciał bardzo ten samochód i stwierdził ,że będzie go naprawiał. Koła do wyważenia , śruby kół stare ślady ukręcenia w przednim prawym kole, miał zrobić wulkanizator. Samochód ten był w wielu warsztatach co sam potwierdza w komentarzu i pewnie jeszcze jest coś do zrobienia ,bo nikt się nie zna z mechaników w mniemaniu właściciela tylko "wujek" google, dlatego też wyrażona opinia , niech pan najpierw pozwoli nam sprawdzić a nie pouczać wiadomościami z internetu. Zostały wymienione te części, za które zapłaciła ubezpieczalnia: rozrząd,nowa turbosprężarka, przewód zasilający turbo ,serwis olejowy. Z listy co jeszcze do naprawy :klocki ,klimatyzacja czynnik (pokwitowanie przekazane),na resztę wyczerpał się budżet. Poinformowano co jeszcze zostało do naprawy,jak najszybciej. Auto w dzień odbioru wszystko ok , po 2-3 dniach ,zgłoszono ,że coś nie tak kopci się z pod pokrywy silnika, holowanie na koszt warsztatu ,usterka przewodu zasilającego turbosprężarkę przy turbo pękło oczko (otrzymany komplet od firmy, która współpracuje z ubezpieczalnią zlecającą), wymieniony drugi przewód nasz oraz olej uzupełniony i auto bez kosztów odjechało. Zawsze części stare są zwracane klientowi , tak też było i teraz oprócz oleju ,nie życzył sobie, argumenty o braku wymiany oleju ,nie nabicia klimy są bezpodstawne. Dyplomy, każdy warsztat otrzymuje za darmo po odbyciu szkolenia ,nie trzeba kupować ;).