Chrysler T&C 2010 4.0 instalacja LPGTECH
Od razu zakupie auta rok temu i zainstalowaniu w nim gazu (chrysler t&c 4.0, 2010, LPG tech) wyruszyłem nim w dłuzsza trase . Wtedy jeszcze kontrolka check engine sie paliła. Rozumiałem to poniewaz domyslalem sie ze regulacja gazu trwa. Wtedy gdzies w trasie silnik kilkukrotnie mi zgasł ale ja tłumaczyłem sytuacje nie wyregulowaniem jeszcze instalacji gazowej. Po podrozy Wrociłem do gazownika. Instalacja została wyregulowana, check engine zgasł a samochod w jezdze miejskiej nie sprawiał zadnych problemow. Zadnych poniewaz check engine wogole sie nie zapalał. Oczywiscie dodam ze tych wizyt było klka zanim wszystko zaczeło grac chyba jak nalezy. Wczoraj wyruszyłem znowu w dłuższa trase i po przekroczeniu ok 500km sytuacja znowu sie pojawiła i silnik nagle zgasł. I niestety nie było to jego jedyne zgasniecie. Samochod jak zawsze odpalal ale trzeba było sie chwile przy tym nakrecic, co niestety jest stresujace, czy aby napewno odpalił. Mam pewne obserwacje odnosnie tej sytuacji ale nie wiem czy to reguła. Pierwsza z nich to samochod gasl mi czesto w ruchu miejskim co kilka kilometrow natomiast jak wyjechałem na obwodnice to zgasł mi dopiero jak z niej zjechałem (po ok100km). Druga obserwacja to podczas duzych obrotow na obwodnicy zaobserwowałem a moze wydawało mi sie ze wskazowka obrotomierza nagle spadła tak jakby samochod dostał jakis impuls. Choc moze był to moment w ktorym w ruchu miejskim samochod by mi zgasł natomiast na obwodnicy miałem noge na gazie to wskazowka szybko wrociła do swojego połozenia. Ale moze mi sie to tylko wydawało. Dodatkowo w trakcie jazdy raz pojawił sie bład TMPS i straciłem wszystkie czujniki koła mimo iz czujniki sa nowe kilku miesieczne. Przypomialem sobie ze sytuacja o czujnikach miałem rowniez razem z silnikiem od razu po zakupie. Moze obie sytuacje sa powiazane a moze tylko zbieg okolicznosci. Problem taki ze po zatrzymaniu i ponownym uruchomienia silnika i przejechaniu kilku metrow wszystkie czujniki wrociły do normy. Po porwrocie z trasy samochod uzytkuje w trybie miejskim i nadal silnik gasnie. Pojawiła sie kontrolna check engine choc teraz tez ona gasnie. Czy jest ktos kto spotkał sie z tym problemem i go rozwiazał. Chciałbym uniknac wymiany czesci ktore nie sa za sytuacje odpowiedzialne bo nie wiem czy to kwestia instalacji gazowej, osprzetu sinika czy moze samego silnika. Z gory serdecznie dziekuje za pomoc.
ul. Kaliska 13, Warszawa
Czy jazda tylko na benzynie daje taki sam efekt?
ul. Bokserska 9, Warszawa
Proszę Pana, jeśli pali/palił się check, to nie od "regulacji gazu". Check nie ma prawa się palić w takich sytuacjach... Jeśli ikona silnika się pojawia - ma to jakąś przyczynę, którą należy zdiagnozować i nie bagatelizować. Jeśli ikonka zgaśnie, to również nie oznacza, że problem się rozwiązał, bo samo niestety nic się nie robi. Należy wykonać diagnostykę komputerową, dobrym testerem u dobrego diagnosty, który poza sprawdzeniem kodów usterek będzie je potrafił zdiagnozować bez wymieniania połowy samochodu na zasadzie "może trafię".
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.