Witam. Kupiłem dziś FF 1,6 tdci 110km 2007r Dodam na wstępie że kilka dni wcześniej zabrałem samochód na stację diagnostyczną, sam nim jechałem kilka km i wtedy było wszystko OK. Dziś po zakupie odpaliłem i wskazówki troszeczkę powariowały (kilka sekund) ale brak było wspomagania, wróciłem do sprzedawcy pooglądał, posprawdzał kilka razy gasił i coś się mu przypomniało że klema na aku może być i była luźna, dokręcił i niby ok. Wróciłem do domu z dokumentami po czym pojechałem zatankować. Po tankowaniu wyjechałem ze stacji i przyśpieszam 1,2,3 bieg i nagle auto samo gaśnie. Odpalenie z kluczyka i znowu przyśpieszenia tak max do 2200 obrotów i gaśnie później już bez znaczenia na którym biegu bo gaśnie nawet na 1. Co ciekawe stojąc mogę go przegazowywać nawet długo i mocno, gaśnie tylko podczas jazdy. Po którymś razie pojawił się komunikat o usterce silnika.
Dzień dobry,dziewczyna ma 307,hdi 1.6 i jadac nim,po wciśnięciu gazu reaguje po 3-4 sekundach,co może być przyczyną?
Śnieżna 6
92-103 Łódź