przebywam obecnie za granica i jezdze na codzien swoim prywatnym samochodem, nie mam niestety narazie pieniedzy na mechanika. Otoz przed wyjazdem wykryto u mnie blad sondy lamda, silnik na wolnych obrotach nie utrzymuje stalej ilosci obrotow i sobie oscyluje pomiedzy 700 a 900, potrafi samoistnie wowczas tez zgasnac. Mechanik probowal naprawic ale odkryl ze kostka laczaca sonde miala pourywane przewody, ale nie wiedzial co do czego podpac poniewaz z jednej strony kostki przewody sa kolorowe a z drugiej wszystkie sa jednakowego koloru czyli czarnego, nie pamietam ile tych przewodow jest 4 lub 5. Pytanie czy jezdzac w ten sposob moge uszkodzic sobie silnik:? czy moze lepiej odstawic go na kolki. Podczas samej jazdy jezdzie dobrze. Posiadam w nim instalacje gazowa.
mam pytanie wróciłem w piatek z pracy postawiłem samochód i dziś go chciałem zapalić i nie chce,kreci normalnie ale nie ma żadnej reakcji
Mam do lakierowania drzwi Opla astra J czy cena podana jest zawsze za całość czy tylko za sam lakierunek?
Nowy Dwór 1
41-914 Bytom