Auto-elektryk. Rozruszniki, alternatory. Majchrzak Tomasz

Kotarasińskiego 12, 24-100 Puławy

****** 4.4 (4 opinie)

O warsztacie

Kotarasińskiego 12, 24-100, Puławy

Poniedziałek od 08:00 do 17:00
Wtorek od 08:00 do 17:00
Środa od 08:00 do 17:00
Czwartek od 08:00 do 17:00
Piątek od 08:00 do 17:00
Sobota od 08:00 do 14:00

Gotówka

 Fachowe usługi poparte wieloletnim doświadczeniem. Szybko, solidnie i profesjonalnie.

Więcej

Opinie (4)

Dodaj opinię
4.4 ******
Ocena wystawiona na podstawie 4 opinie.

Ogólne

******

Czas naprawy

******

Ceny usług

******

Jakość usług

******
  • K
    ******
    • czas naprawy

      ******
    • ceny usług

      ******
    • jakość usług

      ******

    Negatywny

    Tragedia i koszmar!Absolutnie odradzam.W wielkim skrócie.Pierwsze wrażenie ok ale po usludze kompletnie zmieniłem zdanie o 180*.Podjechałem na sprawdzenie alternatora,wykonany był pomiar,zdiagnozowana usterka,naprawa miala byc tego samego dnia chociaz mi wydalo sie to podejrzane.Ale co ja tam wiem,nie przyjechałem do listonosza.Kwota ustalona na 200-300zl za całość.Bez mowy o roboczogodzinach tylko kwota uslugi.Telefon ze na drugi dzien bedzie auto,mowie ok niech bedzie.Obsuwa 24h.Drugiego dnia podjechałęm po telefonie ze auto gotowe.kwota prawie 600zl zamiast 200-300 ustalonych.Dowiedzialem sie ze on nie wiedzial ze tyle bedzie roboty.Pokazywalem gdzie jest i ogladal dostep do alternatora.Niemily ton, podnoszenie glosu.Tragedia.Jak juz mowilem, widzial, ogladal kwota byla ustalona,nie przyjechałem do listonosza.Pomyslalem dobra stowka wiecej 400zl to juz i tak duzo ale niech by bylo. Nie.On twierdzi ze jakby widzial to by nawet nie robil.Wymyslanie ile to nie bylo roboty, itp.A to zwykle prawie 15letnie auto miejskie jakich wiele.Twierdzi ze o kwote sie nie pyta przed robota.Tylko po.Potem ze moglem w trakcie spytac o kwote,Przecież to on powinien mnie poinformowac.Poza tym byla ustalona.Widelki 200 max 300zl.Jakbym znal kwote to bym nie przyjechal nawet do niego.Facet przeczy sam sobie.Najpierw ze o cenie sie nie pyta,potem ze moglem pytac w trakcie,potem ze po robocie dopiero sie mowi kwote.No szok normalnie.Jak mozna nie znac kwoty za robote i komus auto zostawic?Nigdy bym nie zostawil slyszac 600 albo nie znajac kwoty,Pogrąża sam siebie, potem stwierdzil ze ludzie pytaja o kwote, dzwonia,oczywiscie podaja jakie auto i szczegoly i jak slysza 400zl to rezygnuja.Wiec metoda jest jasna,powiedziec mało a potem skroić klienta.Dowiedziałem się też ze usluge to wogole mam zrobioną gratis,bo samo wyjecie alternatora i montaz to 500zl.Zadzwonilem do pierwszego lepszego serwisu i otrzymalem kwote 250zl za montaz i demontaż.On bardzo laskawy zrobil mi to po prostu gratis.Tak gratis mi zregenerowal alternator,cala robota tez byla gratis.Tak strierdził.Po prostu ludzie oddajacy mu auta placa podwojne sumy lub wyzsze a on im to robi w gratisie wszystko.Po prostu dolozyl do interesu.Nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac. Na paragon czekałem kilka dobrych minut,zasłonił się plecami i coś grzebał w kasie/drukarce paragonów.Tak mu czas cenny a paragonu wystawić nie mogl.ODRADZAM,chyba ze chcecie byc dymani na kase i jeszcze zeby wam sie smiał w twarz.


    Miejskie auto jakich wiele, nie było to niestety f

Podobne warsztaty