AUTO KLIMAT DARIUSZ RADZIK

O warsztacie

5.3

Ocena wystawiona na podstawie 181 opinii.

Ogólne

Czas naprawy

Ceny usług

Jakość usług

• M

  Michał B

  2023-07-02

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Omijać szerokim łukiem. Opiszę to na swoim przykładzie - ostatnio nosiłem się z celem zrobienia przeglądu, a że słyszałem że coś w zawieszeniu stuka, to oddałem auto do naprawy, prosząc o sprawdzenie całego zawieszenia. Panowie zawieszenie rzekomo sprawdzili, licząc sobie oczywiście za to (nie otrzymałem zresztą żadnego rachunku za usługę, zostało mi tylko powiedziane co zostało zrobione w aucie), i wymieniając wahacz z przodu. Następnie krótko po wizycie u mechanika (auto w międzyczasie praktycznie nic nie jeździło) odwiedziłem stację kontroli celem zrobienia przeglądu. Tam dowiedziałem się że moje wahacze z tyłu są popękane i do wymiany, a auto nie przejdzie przeglądu. Tak więc panowie mechanicy kompletnie olali rzetelne sprawdzenie całości zawieszenia. Za które nota bene zapłaciłem, bo o ile pamiętam "kontrola stanu zawieszenia" była jednym z punktów na liście którą pan w warsztacie mi wyczytywał, podając mi rzeczy jakie zrobili i za jakie powinienem zapłacić. Tak więc jeśli chcecie płacić za coś co nie zostanie wykonane to polecam. W innym wypadku - odradzam.

  
  

• M

  Michał

  2021-07-10

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Zdecydowanie nie polecam.
  Zauważyłem wyciek czynnika w okolicach kompresora (klimatyzacja działała dobrze, ale było już trochę czuć i słychać obciążenie generowane przez kompresor. Zachęcony dobrymi opiniami umówiłem się do Auto-Klimat na diagnozę i naprawę. Pierwsze wrażenie było dobre - panowie konkretni i rzeczowi, rano odstawiłem auto, wczesnym popołudniem dostałem telefon, że rozszczelniona jest obudowa kompresora i konieczna jest wymiana. Dostałem wycenę, decyzja - robimy wszystko żeby działało dobrze. Auto miało być gotowe następnego dnia, nie udało się - odebrałem je 2 dni później. No trudno, zdarza się, nic strasznego. Przy odbiorze okazało się, że cena będzie jednak o 100zł większa niż poinformowano mnie pierwotnie, no trudno, do przeżycia, byle wszystko było dobrze zrobione.
  Niestety - nie było.
  Zostałem poinformowany, że układ został napełniony mniejszą ilością czynnika (675g) niż przewiduje producent (875g), bo przy nominalnej ilości w układzie tworzyło się za duże ciśnienie. Po odbiorze okazało się, że nowa sprężarka generuje jeszcze większe obciążenie niż stara (przy czym wcześniej w układzie również było za mało czynnika - podobno panowie spuścili 360g), po załączeniu słychać głośno sprężarkę, zdecydowanie zwiększają się drgania i czuć obciążenie podczas jazdy - ogólnie jest gorzej, do tego pojawił się nowy "pisk" z okolic paska osprzętu, także przy wyłączonej sprężarce.
  Zgłosiłem się z reklamacją, po rozmowie z właścicielem (generalnie wrażenia takie, że się czepiam, wszystko jest ok, nigdy nie mieli problemów z tymi sprężarkami, a poza tym to stary samochód) zdecydował się ponownie opróżnić i napełnić układ. Niestety, podczas napełniania układu rozszczelnił się o-ring na łączeniu przewodu ze skraplaczem, gaz poszedł w atmosferę, a że było już późno i "nic już dziś z tym nie zrobimy", mogłem podczas powrotu do domu delektować się spalinami stojąc w 30* stopniowym upale w korku w Piasecznie :)
  Umówiłem się od razu na naprawę, niestety najbliższy wolny termin był dopiero parę dni później. Panowie wymienili oring i ponownie napełnili układ (mniej czynnika, bo za wysokie ciśnienie), z pracą sprężarki wciąż było tak samo źle, oczywiście wina starego samochodu i niewydolnego układu chłodzenia. Pan sugerował, że:
  Pewnie stary skraplacz? - Wymieniony 2 lata temu
  Pewnie kiepskiej jakości? - Nissens
  No ale ten nissens to już teraz średni jest, oni ich nie montują.
  Za naprawę usterki, która pojawiła się podczas reklamacji, panowie policzyli mnie promocyjnie 300zł :)
  Ostatecznie odjechałem stamtąd ze sprężarką działającą gorzej niż stara, ale za to ze szczelnym układem, szkoda mi już czasu na kolejne próby napraw w tym warsztacie.
  Wisienka na torcie - 2 razy zostawiałem tam auto i 2 razy odbierałem je brudniejsze - naniesione piachu do środka, a drzwi z zewnątrz umazane smarem :)
  
  

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam
  Tak jak Pan napisał zgłosił się do nas z nieszczelnym oraz hałasującym kompresorem. Kompresor w Pańskim samochodzie rozszczelnił się w wyniku zbyt dużego ciśnienia a hałasował ponieważ pracował w warunkach dla siebie nieodpowiednich.
  Nasz kompresor też pracuje w nieodpowiednich warunkach dlatego hałasuje, jedyne co mogliśmy zrobić nie wykonując dodatkowych czynności w celu ograniczenia ciśnienia to zmniejszyć ilość gazu tak aby działała klimatyzacja. Ciśnienie przy nominalnej ilości czynnika mogło by rozerwać układ klimatyzacji. Takie ubarwienia z Pana strony jak to że niby mówiliśmy że samochód stary i że się Pan czepia to oczywiste bzdury wypisywane na podkręcenie tej opinii, nie ma nic wspólnego wiek samochodu z poprawnie działającym układem klimatyzacji. To że wymieniał Pan skraplacz dwa lata temu nic nie znaczy skoro nadal w układzie klimatyzacji panuje za wysokie ciśnienie a co za tym idzie hałasuje kompresor klimatyzacji oraz pojawiają się drgania w związku z bardzo dużym obciążeniem. Pisze Pan tu o naprawie gwarancyjnej , proszę Pana naprawy gwarancyjne dotyczyć mogą jedynie kompresora a nie pozostałych elementów układu klimatyzacji, to jest tak jak by przyjechał Pan wymienić na reklamacji klocki hamulcowe z tyłu dlatego że wymienialiśmy klocki z przodu, bardzo proszę o odrobinę zdrowego rozsądku nawet w sytuacji kiedy nie ma Pan pojęcia o układach klimatyzacji. Oczywiście biorąc pod uwagę że nie naprawił Pan klimatyzacji w swoim samochodzie tak aby ciśnienie było poprawne niezasadne będzie również dochodzenie reklamacji w stosunku do kompresora. Co do czystości auta to chciałbym Pana poinformować że kompresory montuje się w komorze silnika a nie wewnątrz samochodu no i oczywiście po pierwszej wizycie nie zgłosił Pan takiej sytuacji więc brakowało Panu wisienki to ją Pan dopisał. Z opinią Pan czekał też długo ale nie dlatego że się Pan zastanawiał albo musiał przemyśleć sprawę czy też się poradzić czy oby na pewno usługa przez nas jest ok. Czekał Pan na pieniądze które zostawił Pan u nas jako kaucja za kompresor, dostał Pan pieniądze i dopiero napisał opinie. Po prostu gratuluję.
  Zdajemy sobie sprawę że nie jesteśmy w stanie zaspokoić wszystkich i nie jesteśmy nieomylni ale błędy bierzemy na klatę i zawsze ewentualne reklamacje załatwiamy i grzecznie przepraszamy.
  Pozdrawiam Pana z czerwonego kombi saaba 95 oraz ostrzegam przed Panem innych usługodawców.

  Saab 9-5

• Z

  Zawiedziona

  2020-03-13

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Przyjechałam bo miałam twardszy pedał chamulca czasami p mechanik miał to naprawić Niestety przyjechałam sprawnym samochodem który jeździł zapłaciłam o niestety niemoge wyjechać autem z warsztatu nagle się wszystko zepsuło w dzień się zepsul rozrusznik ze trzeba odpalać na krótko teraz ( wcześniej niebyło żadnego problemu ) akumulator rozładowany bo nieumiesz wyłączyć samochodu tak aby prąd nie dochodził , sprzęgło się kończyło ale są różne wersje raz ze samochód wypchali raz ze przyjechali normalnie nim co trzeba to mówią niestety bardzo sie zawiodłam już poraz kolejny po wcześniejszej wizycie pare lat temu także tylko mnie umocniło teraz ze niema co przyjeżdżać robić tu opony tylnie wymienili i co z tego jak samochodem nieda się poruszać nawet biegu wrzucić nagle jeden z mechaników się posmiechiwal czyli wiedzieli ze auto rozwalili i będzie lipa wyjeżdżam z samochodem na lawecie -przyjechałam normalnie

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam
  
  Autem do nas Pani wjechała ale rozpędzona, zostawiła Pani je na końcu parkingu, przyszła do biura i zgłosiła usterki. Samochód został wprowadzony na warsztat w celu diagnozy i ustalenia z klientem kosztów naprawy.
  Diagnoza wykazała uszkodzenie pompy odpowiedzialnej za wspomaganie układu hamowania, dlatego też hamulec był twardy. Wstępne oględziny auta ujawniły również uszkodzone sprzęgło (ślizgające się na pewno od długiego czasu), oraz uszkodzoną kostkę stacyjki która uniemożliwiała swobodne uruchamianie auta. W związku z tym, że w tym aucie pompa wspomagająca hamowanie jest zainstalowana za mechanizmem rozrządu silnika, koszty naprawy tej usterki są niewspółmierne w stosunku do wartości samochodu.
  Biorąc pod uwagę decyzję klienta aby tego nie naprawiać, zaproponowaliśmy, aby Pani klientka zabrała auto lawetą ponieważ jego tragiczny stan, a przede wszystkim brak hamulca oraz sprzęgła nie pozwalał na bezpieczne poruszanie się. Stwarzałoby ono zagrożenie dla właścicielki pojazdu oraz dla innych użytkowników naszych dróg.
  Pani klientka zapłaciła symboliczną kwotę za samą diagnozę i to tyle. Taka jest prawda.
  
  Dziękujemy za wspaniałą opinię, pomimo tego że nie mieliśmy "przyjemności" naprawiać Pani auta.
  
  

  Cheysler

• P

  Piotr

  2019-03-31

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Zdecydowanie NIE POLECAM, z uwagi na dogodną dla mnie lokalizację zleciłem tu naprawy trzykrotnie. Niestety za każdym razem wrażenia negatywne, tj.:
  - kwota do zapłaty zawsze wykracza poza widełki cenowe ustalone przed wstawieniem samochodu do warsztatu;
  - [wymoderowano] mi oryginalne wielorazowe zapinki tapicerskie marki Toyota, a w to miejsce wsadzono najtańszy chiński badziew;
  - po odbiorze samochodu zauważyłem, że bagażnik się nie otwiera - na 100% jego zamek uszkodzono w tym warsztacie;
  - płatność kartą zawsze przyjmowana jest od niechcenia - właściciel stęka, że musi odprowadzić prowizję za terminal;
  - właściciel na uwagi dotyczące jakości usług odpowiada arogancko, nie wyraża chęci pomocy;
  - kontakt telefoniczny - w większości przypadków odbiera pani, która nic nie wie, a jej pomoc ogranicza się do przekazania informacji - proszę zadzwonić za 15 minut jak będzie szef.

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam. Doskonale pamiętam i na pewno już zapamiętam Pana i Pańską Toyotę.Postaram się odnieść merytorycznie do postawionych w Pana wpisie zarzutów. Z naszych usług do niedzieli 31 marca do godziny 12 był Pan zadowolony o czym świadczy również kilka wizyt u nas o których z resztą pan wspominał.Bo trzeba być delikatnie mówiąc nierozsądnym żeby przy takiej mnogości serwisów samochodowych wybierać kilka razy pod rząd akurat ten w którym jakość usług pana zdaniem jest aż tak zła. Dlatego wspomniałem o niedzieli ponieważ odebrałem od Pana telefon w niedzielę o 12 i odmówilem w tym dniu wykonania usługi polegającej na otwarciu bagażnika w pańskim aucie.Jednocześnie proponując naprawę w poniedziałek. Pan natomiast odpowiedział że albo wykonam to w niedzielę albo zostanę opisany negatywnie w Internecie min zostanie podane że to my zepsuliśmy bagażnik. Pomimo tego iż tłumaczyłem że do bagażnika nikt się nie dotykał i możemy to sprawdzić na monitoringu.
  No więc po kolei:
  -zakres usług oraz kwotę ustaliliśmy telefonicznie ponieważ w porozumieniu z panem rozszerzyliśmy naprawę więc wraz ze wzrostem ilości usług wzrosła cena.
  - „wielorazowych” spinek brakowało lub były połamane, więc wymieniliśmy wszystkie na nowe.Więcej nt. ww.spinek nie będę się wypowiadał gdyż ich wartość podobnie jak Pana zarzut co do nich są po prostu śmieszne.
  - uszczelnialiśmy miskę olejową i wymienialiśmy łączniki stabilizatora przedniego, a taką naprawę wykonuje się pod samochodem z przodu a nie w bagażniku.Mógł Pan o tym nie wiedzieć w końcu nie na wszystkim trzeba się znać.
  - płatność kartą zawsze jest możliwa i mile widziana ponieważ po to mamy terminal
  - Pani która odbiera telefon w czasie gdy naprawiamy klientów samochody nie monitoruje warsztatu i nie zna dokładnie przebiegu napraw każdego spośród nich.Ma za zadanie umożliwić klientom kontakt z nami.
  Rozumiemy Pana złość z tytułu zamkniętego serwisu pomimo handlowej niedzieli, lecz od początku istnienia naszej firmy nigdy nie pracowaliśmy i nie zamierzamy pracować w niedziele.Nawet jeśli chodzi jedynie o otwieranie bagażników.Po Pana wpisie dochodzę do wniosku że to pan stęka i jest arogancki oraz że tak wredna i nieprawdziwa krytyka ma na celu ukrycie własnych wad i kompleksów.
  Na terenie serwisu znajduje się monitoring więc każdy z klientów w niejasnych sytuacjach może upewnić się np. czy ktoś nie zaglądał mu do bagażnika. Żegnam ozięble (ale nie arogancko)
  Ps.Proszę użyć kluczyka do otwarcia bagażnika. Bywa że to pomaga.

  Toyota

• P

  Pablo

  2018-11-26

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Współczuję tym ludziom którzy tam naprawiają samochody jesteście odważni. Zrobiłem tam geometrię kół, pan który robił ta usługę lepiej z zapalniczka nie podchodzić bo może dojść do wybuchu - mowie do szefa tego Ala warsztatu szef zadowolony. Po kilku dniach zaczęło mi coś pukać w okolicy koł. Pojechalem do mechanika by sprawdzić co się dzieje. Okazuje się że nie są zkontrowane końcówki drążków co może doprowadzić do nieszczęścia. Pojechałem do auto klimat drugi raz na poprawę tych koncowek. Pan który to naprawia wchodzi pod samochód kontruje końcówki (myśli że nie widzę) i wola szefa że tu jest wszystko ok. I mówi że końcówki były zkontrowane i czego ja chcę. Nawet jeszcze raz nie ustawili mi geometri kół. Twierdzili że jest wszystko ok. Nie polecam chyba że ktoś lubi igrać z życiem.

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam
  Cała sytuacja nieźle ubarwiona, natomiast rzeczywistość była taka że stuki w zawieszeniu były w wyniku uszkodzonego drążka kierowniczego a nie braku kontrowania. Był Pan zaproszony na warsztat i widział to Pan na własne oczy, wtedy to Pan rozumiał doskonale.
  Ale że geometrię trzeba zrobić raz jeszcze po wymianie drążka kierowniczego i raz jeszcze za to zapłacić to tutaj pojawił się problem. Samochodu Pan u nas nie naprawiał więc nie byliśmy zobowiązani drugi raz robić geometrii za darmo.
  Pozdrawiam

  A6C6

• B

  BartekD

  2018-06-29

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Stanowczo odradzam ten warsztat. Serwisowałem u nich klimatyzację. Zdiagnozowali, że wentylatory są do wymiany po czym je wymienili. Klima jak nie działała tak nie działa. Nie polecam.

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam.
  Proszę mi uwierzyć znamy się na serwisie klimatyzacji więc jak po wymianie wentylatorów oddawaliśmy Pańskie auto to klimatyzacja działała na pewno. Szkoda że Pan nie zgłosił tego do nas tym bardziej że podstawowa diagnostyka klimatyzacji jest u nas bezpłatna. Musi Pan też wiedzieć że bez poprawnie działających wentylatorów klimatyzacja nie będzie prawidłowo działała. Szkoda że Pański błąd spowodował tą opinie.
  Pozdrawiam

  Seat

• P

  Piotr

  2018-01-17

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Wymieniałem w tym serwisie sprzęgło i olej w skrzyni biegów. Po wymianie ciężko wchodziły biegi, czym zimniej tym trudniej; przy kilku stopniach na minusie trzeba było z ogromną siłą wpychać biegi zanim się silnik nie rozgrzał - nigdy wcześniej taki problem nie występował - pojawił się bezpośrednio po naprawie wykonanej w tym serwisie. Zgłaszałem problem wielokrotnie telefonicznie, lecz byłem ciągle zbywany "z powodu braku czasu". Wreszcie udało mi się umówić na oględziny, lecz "nie stwierdzono problemu".
  
  Po przestudiowaniu internetu i rozmowie z innym warsztatem zleciłem (na koszt własny w innym warsztacie) ponowną wymianę oleju w skrzyni biegów - podejrzewając, że wlano
  wcześniej nieprawidłowy.
  Po wymianie problem minął jak ręką odjął!
  Strach pomyśleć co działo się w skrzyni przez ten okres i jakie będzie to miało skutki na przyszłość.
  
  Nie winię warsztatu za popełnienie błędu, bo to się może zdarzyć każdemu, ale za kompletne olewanie sprawy, ignorowanie klienta i brak poczucia winy ani chęci naprawy zaistniałego problemu.
  
  Oprócz powyższego mam sporo drobniejszych uwag do innych napraw, jak np. cieknący uszczelniacz półosi niedługo po wykonanej naprawie - został przez serwis albo uszkodzony przy montażu skrzyni, albo conajmniej założony ponownie wcześniej uszkodzony.
  
  Uważam, że pracują tam niekompetentni i niezaangażowani ludzie.
  
  Warsztatu nie polecam.

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam
  Ma Pan prawo nie wiedzieć że w nowoczesnej motoryzacji występuje ogromna ilość różnego rodzaju skrzyń biegów a co za tym idzie również masa olejów do tych że skrzyń biegów o różnej specyfikacji. Olej dobieramy zawsze na podstawie profesjonalnej dokumentacji technicznej a nie według własnego widzimisię. Nie ma możliwości abyśmy Pana zbywali po prostu nie odpowiadał Panu żaden termin spotkania jaki proponowaliśmy (pracujemy 5 dni w tygodniu od 8 do 17 i w tych godzinach byliśmy do dyspozycji więc ani sobota ani godzina 19 w tygodniu była niemożliwa) dlatego nie mogliśmy się spotkać. Jeżeli chodzi o kompetencje to ocenić to może jedynie ktoś kto ma na dany temat właściwą wiedzę, tym samym Pana wykluczam.
  Pozdrawiam

  Renault Master 2,5 dCI

• Ł

  Łukasz KO

  2016-11-17

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  ZDECYDOWANIE NIE POLECAM.
  Firma Auto-Klimat Piaseczno, ul. Bema 2
  Właściciel firmy wycenił wymianę uszkodzonego węża wody ( tego od zbiornika z płynem chłodniczym) wraz z płynem na kwotę 150 zł.
  W dniu odbioru auta cena wzrosła dwukrotnie (300zł). Po negocjacjach otrzymałem mega zniżke i za wymianę węża wraz z płynem chłodniczym zapłaciłem 250 zł :)
  Pewnie nie wylewałbym swoich żali w tym miejscu, gdyby nie fakt że zostałem oszukany po raz drugi :) Wybrałem sie w dłuższą trasę ( około 250km)
  i po przejechaniu kilkunastu kilometrów zorientowałem się że temperatura silnika gwałtownie wzrasta.
  Płyn chłodniczy dalej uciekał.
  Dojechałem do miejsca docelowego i zostawiłem auto w warsztacie.
  Jak później sie okazało firma Auto-Klimat faktycznie wymieniła przewód.
  Problem jednak w tym że nie konsultując tego ze mną zamontowali stary przewód( nowy kosztuje 9 zł ).
  Zapewne nie zwróciłbym na to uwagi gdyby nie fakt że "fachowcy" zamontowali wężyk który w kilku miejscach był dziurawy.
  Zgłosiłem reklamacje i o dziwo właściciel firmy zwrócił mi wydane pieniądze ( 250 zł). Przyznał że często
  jego firma wykorzystuje używane zamienniki, nie informując o tym klientów którzy naiwnie myślą że zapłacili za nowe.
  
  Za w/w ustrkę ,którą firma Auto- Klimat wyceniła na 250zł, konkurencyjna firma zainkasowała 60zł !.
  Oszukany zostałem na cenie, gdyż inaczej się umawialiśmy a inna cena była w dniu odbioru auta.
  Ponadto zamontowano mi stary ( dziurawy ) przewód co tylko podkreśla profesjonalizm firmy Auto Klimat, ul. Bema 2 Piaseczno.
  Post został napisany ku przestrodze, opisałem w sposób obiektywny rzetelność i fachowość w/w firmy.
  

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam. Doskonale pamiętam tę Astrę - chłopaki po dzień dzisiejszy Pana wspominają - w chwilach ciężkiej pracy takie wspomnienia rozweselają :).
  
  Rzeczywiście, przyjechał Pan do nas pod koniec tygodnia nie umawiając się wcześniej i mimo tego, że mówiliśmy że nie mamy możliwości Panu pomóc ze względu na brak czasu, Pan dalej naciskał nas, prosił o pomoc "bo wyjeżdża", "bo ma przed sobą trasę", "bo ma awarię". Taki był Pan wtedy bezradny. W końcu ulegliśmy "żeby człowiekowi pomóc". Aby tę usługę u Pana w aucie wykonać, musieliśmy poskładać inne auto i nie skończyć przy nim pracy - zwyczajnie nie zarobić żeby Pana wyciągnąć z opresji.
  
  Napracowaliśmy się podwójnie - najpierw byliśmy zmuszeni wywołać sporo zamieszania i przeorganizować pracę na warsztacie, a potem zostaliśmy po godzinach żeby dokończyć Pańskie auto. W związku z tym że w piątek po 17 nie da się już nic kupić, musieliśmy wykorzystać używany przewód by umożliwić Panu odbiór auta. Nie zarobiliśmy na aucie, które bez sensu poskładaliśmy, narobiliśmy się dodatkowo przy Pańskim samochodzie na koniec tygodnia po godzinach i gdy okazało się że nasza próba ratowania nie powiodła się, a Pan przyjechał z reklamacją, oddaliśmy całość sumy którą Pan zapłacił i grzecznie przeprosiliśmy.
  
  Mówiąc krótko - wyciągnęliśmy do Pana pomocną dłoń a teraz na każdym portalu opiniotwórczym jak żaden z klientów - zarówno tych zadowolonych, jak i niezadowolonych - wystawia Pan swoje niesprawiedliwe i bezsensowne opinie.
  
  Co do Pańskich zarzutów - Ustaliliśmy cenę bez oglądania samochodu, umówiliśmy się na kwotę 150-200zł + Pański płyn chłodzenia, bo podobno miał być w bagażniku. Okazało się jednak, że płynu nie ma, w związku z czym musieliśmy policzyć dodatkowe 50zł za płyn, a te 300zł które Pan napisał zwyczajnie Pan wymyślił żeby dodać dramaturgii całej sytuacji.
  
  Jeżeli chodzi o Pańską reklamację to proszę się zastanowić jak cała sytuacja wygląda: przychodzi Pan z reklamacją, chce Pan się porozumieć. Pytam Pana, jak mogę się zrewanżować. W odpowiedzi słyszę "proszę mi oddać pieniądze i sprawa będzie załatwiona". Tak też zrobiłem i grzecznie przeprosiłem - natomiast wszystkie opinie wystawił Pan po tym, jak się porozumieliśmy (jak oddałem kasę). Gdyby Pan był choć trochę uczciwy to najpierw wyraziłby Pan swoje niezadowolenie na portalach, a dopiero później oczekiwał zwrotu pieniędzy.
  
  Wygląda na to, że to Pan mnie oszukał, a w mojej ocenie Pańskie zachowanie to zwyczajne cwaniactwo i dziadostwo.
  
  Apropo montowania używanych części - taka rozmowa się między nami nigdy nie odbyła. Kolejne zdanie koloryzujące całą sytuację. Wszystkie części które wykorzystujemy są nowe. Używane montujemy tylko w sytuacjach awaryjnych (brak dostępu nowych części lub bardzo wysoka ich cena) i zawsze w porozumieniu z klientem.
  
  Reasumując - życzę Panu, aby żadne z Pańskich aut się nigdy nie popsuło i nigdy nie musiało korzystać z usług jakiegokolwiek warsztatu samochodowego żeby moi koledzy po fachu nie musieli na swojej drodze spotykać takich ludzi jak Pan.
  
  
  PS. Na szczęście doskonale pamiętamy Pańskie auto. Mamy zlecenie naprawy a w nim numery rejestracyjne pojazdu i inne dane na wypadek gdyby Pan się kiedyś zapomniał i przyjechał do naszego warsztatu. W najbliższym czasie upewnię się czy mogę opublikować numery rejestracyjne Pańskiego samochodu ku przestrodze innym.
  
  
  Pozdrawiam.

  Opel Astra

• w

  wojtas

  2013-05-02

  

  • czas naprawy

    

  • ceny usług

    

  • jakość usług

    

  Negatywny

  Serwisowałem tam 2 samochody i mam mieszane odczucia:
  Clio II:
  wymiana drążków kierowniczych + koła zamachowego - bez zastrzeżeń;
  wymiana chłodnicy wody - ok, ale uszkodzili przy okazji chłodnicę klimatyzacji (jakieś 500 zł dodtakowego kosztu)
  
  Croma:
  wymiana rozrządu - wszystko ok + zadzwonili że napinacz paska klinowego też przydałoby się wymienić (+)
  wymiana sprzęgła z wysprzęglikiem - drogo (2100 zł) + 2km po wyjeździe skrzynia się rozleciała!!!
  Panowie nie potrafili zaproponować żadnych rozwiązań- przez 2 miesiące znaleźli tylko jedną skrzynię (za 2600zł) - w dodatku z nie dokońca spradzonego źródła.
  Przy pierwszej rozmowie mowa była o 3 miesiącach gwarancji rozruchowej, tuż przed naprawą już tylko o 2-óch a na końcu zrobił się już tylko miesiąc gwarancji.
  
  do tego wszytkiego za całość skasowali 564 zł za samą robociznę.
  Wszystko mocno podejrzane jak na 2km po wymianie sprzęgła.
  
  Kolejne naprawy będę już szukał gdzie indziej.
  
  

  
  

  Zalety:
  Proste rzeczy jak wymiana oleju, filtrów można wymieniać

  
  

  Wady:
  w trudniejszych naprawach widać, że załoga nie do końca ma doświadczenie, wiedzę - i przede wszystkim nie ostrożni.

  
  

  Odpowiedź warsztatu na komentarz:

  Witam. Dokładnie pamiętam tę Cromę. Trwało to długo, ponieważ Pan sam szukał skrzyni. W konsekwencji poprosił Pan nas abyśmy ją Panu załatwili. Nasza propozycja była dla Pana za droga i ze zbyt krótkim okresem rękojmi, lecz nadal lepsza od wszystkich innych którymi Pan się interesował, a przez ten długi czas oczekiwania na Pańska decyzję wykonał Pan pewnie dobrze ponad 100 telefonów i sprawdził Pan naszą całą konkurencję. Nieuczciwe jest to że, sugeruje Pan, że przyczyniliśmy się do uszkodzenia skrzyni, choć był Pan u nas w warsztacie i tę skrzynię oglądał, wówczas było dla pana oczywiste jej uszkodzenie, jak również hałasy wydobywające się z jej okolic podczas przyspieszania na długo wcześniej. Liczył Pan że uleczy ten hałas wymianą sprzęgła, lecz się nie udało. W Clio chłodnicę klimy wymienilibyśmy na nasz koszt, lecz nigdy Pan nam nie zgłosił takiego zdarzenia, więc sądzę że to nieprawda biorąc pod uwagę Pańską relację z naprawy Cromy.
  Pozdrawiam.

  Clio II/ Croma