Mechanika Pojazdowa - Sławomir Antoni Pyka

Będąc na tygodniowym urlopie w Krynicy na nartach Styczeń 2020 zorientowałem sie, ze zmiana biegów w moim samochodzie jest coraz trudniejsza. Telefonicznie skontaktowałem sie z Warsztatem samochodowym pana Pyki, który zaoferował mi pomoc, po wyjaśniających rozmowach co można zrobić ? bo samochód funkcjonuje,ale biegi od czasu do czasu ciężko wchodzą. Doszliśmy do wniosku - zmiana płynu w Sprzęgle oraz oleju w skrzyni biegów, ja zaproponowałem ze przy okazji proszę jaszcze o wymianę planu w układzie hamulcowym bo samochód stoi na warsztacie. Pan Pyka powiedział nie ma problemu zrobimy wszystko, Jutro odbiera pan samochód, W drodze powrotnej do Wiednia nastąpiły poważne problemy ze zmiana biegów, funkcjonowała tylko 2 i 4, horror jazda, na dwóch biegach dojechałem do Wiednia i zaraz na drugi dzień pojechałem na Warsztat życząc sobie sprawdzenie planu w Sprzęgle. Płyn w Sprzęgle w Warsztacie pana Pyki nie został wymienimy, tylko do pojemnika dolano +/- 50 ml nowego Płynu. Po takim stwierdzeniu, kazałem płyn w Sprzęgle i w układzie hamulcowym zmienić. Okazało sie ze płyn ze Sprzęgła, który prawdopodobnie pan Pyka wymienił był czarny jak smoła, na pamiątkę zatrzymałem sobie butelkę z tym czarnym płynem,a panu Pyka wysłałem E-mail ze zdjęciem czarnego płynu z mojego Sprzęgła pytając go, czy jego Warsztat używa specjalnych płynów do Sprzęgieł o kolorze czarnym. Niestety pan Pyka na moje E-mail nie odpowiada. Cena wykonania usługi była moim zdaniem niska, ale to jest Skandal na dużą skale, aby życzyć sobie pieniądze za niewykonane prace. Takim Warsztatom powinno sie odbierać Licencje,bo narażają niewinnych Kierowców i ich rodziny na życie. Czy Warsztaty Samochodowe w Polsce w ogóle są kontrolowane? Moim zdaniem przy drobnych naprawach a zwłaszcza zmiany olejów powinno sie być osobiście. Zmiana olejów w Sprzęgle, układzie hamulcowym czy w skrzyni biegów trwa około godziny, wiec po co mam mój samochód na cały dzień w Warsztacie zostawiać? Tadeusz Mandl z Wiednia

Wstawilem samochód z uszkodzoną pompą sprzęgła w czwartek z samego rana, umawiając się na naprawę do niedzieli. Będąc w bardzo trudnym położeniu czyli przejazdem z dziećmi, ktore właśnie w niedzielię mialem odwieźć na pociąg. Przez dwa dni auto stało nie ruszone przekładany był tylko termin kiedy ktoś do niego zajrzy. Nie doczekałem się. [wymoderowano] W końcu odebrałem auto po tym jak właściciel po dwóch dniach spytał mnie co mi się tak spieszy. Nie polecam sugerować się opiniami z Google teraz jestem pewny że są ustawione.

Przyjechalem do naprawy z hamulcami, lewy przod mi darl normalnie blacha o blache, naprawil mi hamulce, dodatkowo jakies przewody stwierdzil ze trzeba wymienic, skasowal mnie prawie 500 zlotych, wyjechalem samochodem,hamulce dzialaja, w porzadku, po dwoch miesiacach znowu mam ten sam problem, przy hamowaniu, ludzie na chodniku sie za mna obracaja, jade z reklamacja,moze myslal ze jak ja ze slaska to mnie juz wiecej nie zobaczy. Poniewaz nie mialem zadnego paragonu, nie z mojej winy,bo go nie dostalem, ten patalach stwierdzil ze auto pamieta i robil mi hamulce tyl, nie przod, katastrofa, to jak w dowcipie o dentyscie co wyrywa nie ten zab. Ja mu mowie ze jest tak jak wczesniej blacha o blache,lewy przod, zaczal szarpac kolpaki, stwierdzil ze lewy przod nie byl wymieniany i jest lepszy jak prawa strona. Ten debil nazwal mnie zebrakiem i idiota i rzucil sie na mnie z lapami w obecnosci mojej zony, dzieci i jeszcze jednego klienta.Zglosilem to na policje. Pojechalem do innego mechanika, okazalo sie ze , tak jak mowilem, lewy przod ma wyrwane sruby mocujace w zwrotnicy,ten mechanik powiedzial ze mialem szczescie ze nie mialem wypadku, a ten debil musial wczesniej tylko dokrecic te sruby,wytrzymaly dwa miesiace,bo mialy zerwane gwinty, a naciagnal mnie na hamulce z tylu, do ktorych ja nie mialem zastrzezen.

Przyjechalem na tydzien z rodzina do Krynicy oplem astra II .Auto jezdzilo ale palilo na 3 cylindry zamiast 4 takze po gorkach bylo to odczuwalne. Swiece kupilem i mechanik mi wymienil, bo czas oczekiwania w tym warsztacie na czesc to ok 1 dnia. Wymiana swiec nic nie dala, chcieli wymieniac cewke i rozbierac silnik. Szacowany koszt naprawy( nie wiadomo czego) ok.1000zl. Chcialem wyjechac autem sprawnym, ale nie jasny cennik a nawet jego brak, mylne diagnozy tzw. strzaly typu mielismy takie przypadki to cewka , potem pewnie glowica sie upalila itp rejestracja ze slaska i cena z kosmosu. Podziekowalem za 5 min roboty zaplacilem 50 zl.( wymiana swiec) Przestrzegam przed tym mechanikiem no chyba ze ktos lubi wydawac duze pieniadze na naprawy.