Opel Vectra C 1.9 CDTI
Jako, że jest zima, mam pytanie, zdrowiej jest dla silnika rozgrzać go na postoju (np. podczas skrobania szyby), czy lepiej od razu jechać po odpaleniu? Czy jest inaczej dla benzyny lub diesla? Pozdrawiam
Nowa 23, Supraśl
Witam
Wszędzie piszą i mówią że nowe auto to siadać i jechać , ale ja nie mam takiego przekonania lepiej jest odpalić silnik diesla i niech chwilę pochodzi złapie temp. i wtedy jechać a jak już na temp. pracy tj. 90'C dopiero wtedy można dawać duże obciążenie .Tak samo po powrocie z trasy gdy silnik miał duże obroty lepiej niech chwilę popracuje zanim go zgasisz .
Tak używając samochód w taki sposób na pewno zaoszczędzisz na naprawach . Co do benzyny w turbo sprawa ma się tak samo
Diamentowa 8, Pleszew
Dokładnie jak pisze przedmówca. Mówią odpalić i jechać. Podczas biegu jałowego silnik ma mniejsze opory i obciążenie niż podczas jazdy na wyższych obr., a olej ma swoje docelowe właściwości w temp pracy rozgrzanego silnika. Wg mnie też jest lepiej rozgrzać motor i dopiero jechać. Przy turbinie wiadomo, że trzeba odczekać przed i po jeździe na włączonym silniku. Po to, żeby turbina nie kręciła bez smarowania. Pozdrawiam
Strzelce Krajeńskie, Police
Witam Was ! Dla rozgrzewających auto na postoju mam złe wiadomości: „W niskich temperaturach spalanie paliwa nie przebiega prawidłowo. Generowane są zanieczyszczenia HC i PM czyli węglowodory z niespalonego paliwa, oraz cząstki stałe czyli niespalona sadza. Kiedy jest zimno zwiększa się lepkość oleju, więc ilość dostarczanego oleju do węzłów tarcia jest niewielka. Dodatkowo, jeśli silnik pracuje na niskich obrotach następuje wypieranie filmu olejowego ze współpracujących elementów i kontakt metal-metal, co powoduje zużycie”.
Odpalamy czekamy 10-15 sekund i łagodnie ruszamy z 1go biegu maks 3ci obroty 2000obr/min max! Należy Pamiętać nie tylko o silniku ale też o stopniowym rozgrzewaniu skrzyni biegów. dlatego nie jestem zwolenikiem rozgrzewania na postoju - dobijacie samochody.
Strzelce Krajeńskie, Police
Wbrew przepisom
ABC postępowania mandatowego w ruchu drogowym
Rozgrzewanie auta na postoju ma jedną zaletę. Po kilku minutach możemy usiąść w ciepłym wnętrzu, z odparowanymi szybami. Poza tym ta metoda ma wiele istotnych wad. Gdyby jednak ktoś miał jeszcze wątpliwości, rozstrzyga je prawo: kodeks drogowy zakazuje pozostawiania samochodu z włączonym silnikiem dłużej niż przez minutę. Niezastosowanie się do tego zakazu grozi mandatem nawet do 300 zł. Pozdrawiam.
Zimowa 1, Kutno
Witam,
Ze swojego doświadczenie powiem że lepiej odpali i poczeka aż się chociaż trochę rozgrzeje, najlepiej do 90` byle nie jeżdzic na lodowatym silniku :)
ul.Dembowskiego 22, Szczecin
Zdecydowanie odradzam - po pierwsze mandat , po drugie nie truj siebie i innych wokół siebie !!
Wsiadasz odpalasz i jedziesz na jak najniższym biegu . Wtedy silnik się równomiernie nagrzewa .
Sosnowa 22, Ełk
Najkorzystniej jest poczekać na postoju ok 1 minuty, potem spokojnie, nieagresywnie rozpocząć jazdę. Przy biegu jałowym silnik również spala znaczą ilość paliwa, a opory działające na elementy silnika wcale nie są o wiele mniejsze jak przy spokojnej jeździe. Ta zasada dotyczy zarówno silnika benzynowego i diesla, choć silnik benzynowy szybciej nabiera temperatury roboczej.
Katowicka 160a, Chorzów
Wsiadać i jechać - o ile szyby nie zaparowały ;) Rozgrzewanie na wolnych obrotach nie przynosi żadnych pozytywnych rezultatów.
Nie znalazłeś(aś) rozwiązania Twojego problemu?
Tylu mechaników dzieli się swoją widzą i doświadczeniem o samochodach.
Zadanie pytania oraz odpowiedź
mechanika jest darmowa.